Matka NOCY KUPAŁY w Brunszwiku
Można powiedzieć, że wielokulturowa organizacja non-profit V.I.P stała się swoistą matką Nocy Kupały w Brunszwiku. Już po raz drugi jej zarząd zafundował mieszkańcom swojego miasta barwny event w ramach słowiańskich obchodów najkrótszej nocy w roku. Uroczystość urządzono specjalnie w chętnie uczęszczanym Bürgerpark, aby poza przybyłymi gośćmi każdy spacerowicz mógł się w każdej chwili spontanicznie dołączyć do zabawy. Wydarzenie otworzyły opowieści o bogach słowiańskich: o kosmicznym jaju, z którego w mitologii słowiańskiej wykluł się nasz świat, a dalej o bogach Swarogu, Świętowicie, Perunie i Wellesie.
Całość imprezy odbywała się w ramach większej akcji „Weltreise” zorganizowanej przez stowarzyszenie kultur-im-zelt. Tego dnia można było przejść się ścieżką prowadzącą przez różne kraje i otrzymać po wizycie w nich stempelki w specjalnie przygotowanych na ten cel paszportach. Polska królowała. V.I.P. w kooperacji z Polonią Wunstorf prowadzoną przez organizatora WOŚP w Hanowerze: Józefa Zielińskiego stworzyli dwa stanowiska z atrakcjami stricte dla dzieci. Można było na nich pobawić się wielkimi bańkami, czy np. ubrać papierowe laleczki w polskie stroje ludowe. Te ostatnie nawiązywały do największej ozdoby tego dnia: tancerek i tancerzy zespołu folklorystycznego POLONIA z Hanoweru prowadzonego przez siostry: Aldonę Głowacką – Silberner oraz Charlottę Głowacką. Piękne, mieniące się wszystkimi barwami stroje rzeszowskie rozkwitły na zielonej łące i przyciągały zaciekawione spojrzenia przechodniów. Były tańce, śpiewy oraz puszczanie wianków na wodzie. Tancerze zespołu dali pokaz na scenie klubu Grinsekatz oraz w parku nad wodą, gdzie zaprosili wszystkich uczestników zabawy do wspólnych pląsów. O słodki akcent zadbał zarząd V.I.P. wspólnie z Polonią Wunstorf: V.I.P obchodziło bowiem trzy dni wcześniej trzylecie swojego istnienia i z tej okazji częstowano każdego, kto dołączył się do pikniku kawałkiem przepysznego tortu upieczonego specjalnie na tą okazję. Sto lat odśpiewał zespół POLONIA, polonijna siostra młodziutkiego V.I.P., która dla odmiany w zeszłym roku świętowała 35 lat pielęgnowania tradycji polskiego folkloru w Niemczech Północnych.
Gościem honorowym była pani Konsul ds. Polonii Marzena Szyczypułkowska-Horvath z Konsulatu Generalnego RP w Hamburgu, we współpracy z którym zorganizowano to wydarzenie. I tak brunszwicka Noc Kupały była nie tylko czasem prezentowania mieszkańcom Brunszwiku najpiękniejszej ze słowiańskich tradycji, ale stała się też okazją do międzypokoleniowej wymiany doświadczeń w pracy polonijnej.
Verein für Interkulturelle Projekte in Braunschweig
V.I.P. e.V.
Foto: Helllove
